Centrum Kongresowe ICE aspiruje do miana biznesowej i kulturalnej wizytówki Krakowa. Zadanie, mimo deficytu konkurencji na rynku, może być utrudnione. Dobra lokalizacja, nowocześnie urządzone wnętrze, zaprojektowane z rozmachem sale, które oferuje ICE - szczególnie Sala Audytoryjna, która pomieści aż do 2000 gości, do tego różnorodność organizowanych imprez – to części klientów nadal nie wystarcza. Zdecydowana większość opinii, na jakie możemy trafić w Internecie, jest jak najbardziej pozytywna. 

Świetna akustyka i architektura!

Od lakonicznego „rewelacja” po słowa opisujące radość z tego, że Kraków „nareszcie doczekał się międzynarodowego obiektu na miarę XXI wieku”. W gąszczu pochwał, jakie wyrażają goście uczestniczący w imprezach ICE, możemy trafić również na głosy niezadowolenia melomanów, czy pasjonatów architektury. Jeśli coś miałoby być wspólnym mianownikiem dla tej części negatywnych opinii, to problemy z nagłośnieniem, szczególnie podczas koncertów muzyki instrumentalnej. Z racji rozmachu całej konstrukcji i prestiżu, do jakiego aspiruje Centrum Kongresowe, wydaje się zrozumiałe to, że klienci oczekują wręcz ideału, a czynnikiem, który powoduje ich częściowe niezadowolenie, może być nawet zbyt głośna praca klimatyzatorów podczas koncertu lub to, że w jednej części sali gorzej słychać daną partię instrumentów. 

To miejsce na spotkania biznesowe, a nie na poważne koncertowanie.

Cóż, jak to mówią, każdego nie da się zadowolić, ale krakowskie Centrum Kongresowe całkiem nieźle daje sobie z tym radę, dzięki czemu, tak jak było wspomniane wyżej, zdecydowana większość opinii jest pozytywna, co na pewno przekłada się na liczbę i różnorodność organizowanych imprez oraz niemalejące zainteresowanie nimi ze strony klientów. „Świetna akustyka i architektura!” – brzmi jedna z kilkuset opinii, która sąsiaduje z mniej przystępną - „To miejsce na spotkania biznesowe, a nie na poważne koncertowanie. Po kilku koncertach stwierdzam że akustyka jest fatalna”. Jeśli chodzi o organizację konferencji, szkoleń i spotkań biznesowych, ciężko natknąć się na tak drastyczne opinie. Zarzuty, jeśli już, padają głównie na temat nagłośnienia, czy akustyki podczas koncertów. Biorąc pod uwagę to, że bardziej skłonni jesteśmy dzielić się z innymi negatywnymi odczuciami na jakiś temat, a radość pozostawiamy dla siebie, znaczna przewaga pozytywnych opinii na temat ICE może zachęcać do skorzystania z ich usług i obdarzenia Centrum Kongresowego kredytem zaufania.

Aktualizacja

Zdaje się, że teraz nawet nieliczne negatywne głosy zmienią się i dołączą do chóru pochwalnego, ponieważ operator ICE - Krakowskie Biuro Festiwalowe przy współpracy z Katedrą Mechaniki i Wibroakustyki AGH oraz brytyjską firmą Arup Acoustic dokonało pomiaru akustyki w sali audytoryjnej, dzięki czemu możliwe było odpowiednie dostosowanie poszczególnych elementów architektonicznych tak, by odbiór dźwięków płynących z instrumentów muzycznych był równie dobry w każdym miejscu sali. Nową jakość akustyczną chwalą nawet tacy muzycy, jak Tomasz Stańko, czy też dyrygent i dyrektor Capelli Cracoviensis - Jan Tomasz Adamus.