Hol, kiedyś wypełniony budkami telefonicznymi, standardową ladą recepcyjną oraz windami, radykalnie się zmienia. W jaki sposób? W jaki tylko zamarzą sobie właściciele hoteli. Dziś otwierając drzwi prowadząca do lobby niekoniecznie trafimy bezpośrednio w miejsce, gdzie czeka nas tylko zgodna z procedurami forma zameldowania oraz winda, którą dostaniemy się do wynajętego pokoju. Przytulnie urządzona przestrzeń w stylu domowego salonu, mała galeria sztuki, czy też wydzielone miejsca do pracy oraz znajdujący się nieopodal bar, to tylko jedne z pomysłów właścicieli hoteli na aranżację lobby.

Szczególnie eksponowanie sztuki wydaje się być dobrym pomysłem, by przyciągnąć uwagę gości. Klienci wchodzący do pewnego hotelu w San Francisco absorbowani są przez niezwykle rzadką, a przy tym drogą, kolekcję krzeseł z całego świata. Hol recepcyjny to połączenie klasyki oraz modernizmu. Znajdziemy tam zarówno oświetlenie Art Deco, jak i stoły urządzone w stylu Salvadora Dalego. Każdy detal wykorzystany w aranżacji wnętrza ma przypominać gościom o miejscach, rzeczach, czy ludziach związanych z Północną Kalifornią.

Z kolei w innym hotelu  w Denver, po przekroczeniu progu znajdziemy się w miejscu, gdzie podłoga wyposażona jest w artystyczną instalację świetlną, liczącą sobie ponad 20 tysięcy żarówek LED.

‍

Rzucając okiem na wschodnie wybrzeże, a dokładnie pewnego hotelu w New Jersey, przekonamy się ostatecznie, że pomysłowość właścicieli dzisiejszych hoteli nie zna granic. Możemy zobaczyć tam lobby urządzone w nieco mniej oficjalnym stylu. Stół do ping-ponga, gry planszowe oraz wygodne, nowoczesne kanapy, to pierwsze rzeczy, jakie widzą klienci po otwarciu drzwi do hotelu.